© 2025 Historie kaflowe. Created for free using WordPress and Kubio
Widzisz, jest w piecu dusza, tchnienie i życie.
I jest też muzyka.
Jak wieczorem siądziesz w cichości przy stole, a w palenisku ogień strzela, to już jest muzyka.
I w rytm strzela i cicho swoja melodie śpiewa.
Czasem zasyczy, czasem głośniej huknie.
To prawdziwa muzyka jest, najdawniejsza.
A cienie w żółtym świetle, co się zza drzwiczek dobywa, tańczą w jej rytm po ścianach.
Nieraz to widziałeś, więc dłużej gadać nie muszę.
Ale jest w tej muzyce nie tylko piękno, ale też i opowieść.
Bo z piecowej muzyki wiele się możesz nauczyć i wiele wywiedzieć.
Dlatego słuchaj jej pilnie, synuś, nie zaniedbuj tej muzyki, jak się w nowym domu pojawisz.''
Wit Szostak "Poszarpane granie"
© 2025 Historie kaflowe. Created for free using WordPress and Kubio