Łódzki piec z rogiem obfitości

Piec kaflowy na fotografiach, to piąty z pięciu, który trafił w nasze ręce. 

Każdy piec ma u nas swoją nazwę roboczą. Ten piec nazwaliśmy wiśniowym, choć przed demontażem (podobnie jak zielony) był pokryty bardzo trudno usuwalną mazią, utrudniającą identyfikację szkliwa. Całość wymagała kąpieli chemicznej, albowiem i parownica i kilka szczoteczek nie dało rady usunąć „dziadostwa”…

Piec pochodzi z trzeciego piętra neobarokowej kamienicy przy ul. Traugutta w Łodzi z 1897 roku i podobnie jak poprzednie, był w kiepskim stanie technicznym oraz tradycyjnie zdewaloryzowany poprzez częściowy brak gzymsu i ubytków a przede wszystkim drzwiczek… Te ostatnie sprawiły nam nie lada kłopot. Nie można było zakupić podobnych na rynku wtórnym. Ze względu na nietypową wysokość, nie można było dostosować innych. Podjęliśmy decyzję niepopularną… Na podstawie archiwalnej fotografii, zleciliśmy wykonanie projektu w programie cad i wycięcie w stali ploterem kształtu oryginalnych drzwiczek. Po włożeniu w ramę, dostosowaniu zawiasów i klamki oraz właściwym pomalowaniu, wyszło nieźle…

W przypadku pieca; tradycyjnie: demontaż, podróż kafli do naszej szczecińskiej pracowni, oczyszczenie, inwentaryzacja, uzupełnienie ubytków, odtworzenie braków, ponowny montaż, spoinowanie, scalenie kolorystyczne i kosmetyka… 

Na końcu zamontowaliśmy róg obfitości.

Tags:

Comments are closed

Latest Comments

Brak komentarzy do wyświetlenia.